Constantin Wild, kupiec i szlifierz kamieni szlachetnych, prowadzący w czwartym pokoleniu firmę W. Constantin Wild & Co. założoną w 1847 r., aktywnie uczestniczy w targach biżuterii i kamieni szlachetnych w Europie, Azji i Ameryce. Zaobserwował, że klasyczne i raczej konserwatywne gusta amerykańskie tradycyjnie opierają się na europejskich wzorcach. Natomiast kraje azjatyckie kultywują swoją tradycję i własne ideały piękna. Te dwie imprezy targowe adresowane są do różnych grup klientów. Targi jubilerskie w Hong-Kongu skierowane są przede wszystkim do rynku azjatyckiego i amerykańskiego. Rzadkie i cenne kamienie szlachetne cieszą się tu najwyższym uznaniem, bowiem w Azji traktowano je zawsze jako lokatę kapitału. Tego roku w centrum uwagi znalazły się kamienie o barwach szczególnie ulubionych w Azji: czerwone, niebieskie i zielone. Inne akcenty noszą branżowe targi kamieni szlachetnych w Idar-Oberstein. Tutaj główną grupą docelową są europejscy kupcy i jubilerzy, jednakże europejska jakość i niemieckie wzornictwo przyciągają coraz więcej gości z Ameryki i Azji. W Idar-Oberstein oferowanych jest mniej kamieni niż na innych targach, lecz są to specjalnie wybrane egzemplarze – kamienie kolorowe wysokiej klasy, bardzo indywidualnie selekcjonowane, nierzadko o nowych szlifach fantazyjnych. Dużym zainteresowaniem cieszyły się tego roku przede wszystkim turmaliny (paraiba, rubelity i zielone) oraz topazy. Wśród kamieni, które C. Wild zaprezentował na jesiennych targach, znalazły się przede wszystkim skarby Afryki. W ostatnich 50 latach w Afryce odkrywano wciąż nowe, fascynujące kamienie kolorowe, co doprowadziło do renesansu kolorowych kamieni szlachetnych. W kolekcji zachwycał 77. Karatowy nigeryjski rubelit o szlifie antycznymi pięknej wiśniowej barwie. Czysty, duży kamień o wymiarach 28 x 25mm to rzadki egzemplarz. Z kopalni Manica w Mozambiku pochodzą zielone turmaliny, które C. Wild zebrał w 14 elementowy zestaw o łącznej masie 266,32 karata. Dwanaście kamieni prostokątnych, o szlifie schodkowy o zaokrąglonym pawilonie, razem 223,75 karata, oprawić można w kolię. Dopełniają je dwa kolejne kamienie przeznaczone na parę kolczyków, o łącznej masie 42,57 karata. Szczególnie awangardowo prezentował się kanarkowy, neonowo żółty turmalin o delikatnym zielonkawym odcieniu pochodzący z Malawi. Ten owalny kamień ma wymiary 18,5 x1 4mm i ma masę 14 karatów. Do skarbów Afryki C. Wild zalicza ponadto zestaw akwamarynów o zjawiskowym, głębokim odcieniu błękitu. Dwadzieścia osiem owalnych kamieni na kolię, kolczyki i pierścionek ma wielkość sięgającą 19,5 mm i masę do 17,5 karata. Łączna masa kolekcji wynosi 126 karatów. Jedną ze specjalności firmy Constantin Wild & Co są granaty, do których zaliczają się wciąż poszukiwane i rzadkie mandaryny. Mandaryny z Namibii mają charakterystyczną fluoryzującą barwę pomarańczową, natomiast pochodzące z Nigerii, Tanzanii i Madagaskaru barwę żółtopomarańczową. Na targach prezentowano także kilkunastokaratowe tanzanity, o wspaniałych szlifach, intensywnie szafirowej barwie i masie sięgającej kilkunastu karatów.
|