PoczątkiW latach młodości nie wiązałem swojej przyszłości z firma rodzinną. Ciągnęła mnie raczej mechanika samochodowa i pod nadzorem ojca robiłem silniki spalinowe do modeli samolotów. Równocześnie budowaliśmy również zegar warsztatowy – regulator z wahadłem sekundowym. Po ukończeniu pierwszego zegara przystąpiłem do budowy drugiego, udoskonalonego zegara astronomicznego, który ukończyłem w1978 r. (fot. 1). Pierwszy egzemplarz postanowiłem sprezentować mojemu przyjacielowi prof. Andrzejowi Kwolkowi.
DoświadczeniePo zbudowaniu dwu zegarów z tym większym przekonaniem przystąpiłem do pracy według własnej koncepcji, nad upragnionym zegarkiem kieszonkowym (fot. 2). Gdy zakończyłem prace nad mechanizmem, tarczą wskazówkami, pozostał jeszcze wybór odpowiedniej koperty. Postawiłem na grawerowany motyw roślinny (fot. 3).
InspiracjeKiedy zwiedzałem wystawę zegarmistrzowsko-jubilerską w Bazylei, poczułem nową motywację do budowy następnych, udoskonalonych zegarów astronomicznych z wolnym wychwytem sprężynowym (fot. 4). Wyróżniają się one nowo zaprojektowaną szatą graficzną tarczy (fot. 5) oraz wahadłem dwucylindrowym, inwarowym z kompensacją ciśnienia atmosferycznego i wkomponowaną literą W (fot. 6).
Zegarki ręczneBardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się seria zrobionych w 2005 r. pięciu zegarków ręcznych (rys. 7). Charakterystyczna dla nich jest tarcza nawiązująca do zegarów astronomicznych. Zegarek z nr 5 znowu trafił do prof. A. Kwolka, z okazji mianowania go honorowym obywatelem miasta Tarnowskie Góry.
MarzeniaMoim marzeniem było zrobienie modelu takiego balansu (fot. 8), symbolu i znaku rozpoznawczego zegarmistrzostwa, który będzie wizytówką mojego zakładu. Ten model zachęcił mnie z kolei do zrobienia drugiego z wychwytem cylindrowym (fot. 9), który może posłużyć również do celów dydaktycznych. Wychwyt ten uchodzi za prosty, tani i łatwy w naprawie, a miał zastosowanie w zegarkach z regulatorem balansowym. Podstawą tego wychwytu są dwa współpracujące ze sobą elementy, których wykonanie jest trudne warsztatowo: koło wychwytowe (fot. 10) i cylinder.
ChronometrKolejnym etapem mojego doskonalenia warsztatu zawodowego było wykonanie chronometru (fot. 11), który zalicza się do pomiarowych instrumentów naukowych. Chronometr jest specjalnym zegar, cechującym się dużą dokładnością i odpornością na zmienne warunki pracy. Dawniej pojęcie to odnosiło się wyłącznie do zegarów mechanicznych, obecnie, chronometrami bywają nazywane również inne systemy pomiaru czasu, działające w oparciu o urządzenia elektroniczne i łączność radiową lub satelitarną. W nawigacji stosowane są chronometry mechaniczne z mechanizmem balansowym, o napędzie sprężynowym. Posiadają mocną obudowę, aby wytrzymywać działanie zmiennych warunków morskich. Wyróżniają się najwyższą estetyką oraz dużą starannością i jakością wykonania.
Zegar szkieletowyMoje prace w tym roku zakończyłem zegarkiem szkieletowym, który budową przypomina wieżę Eiffla (fot. 12). Na tarczy widoczne są wskazówki: minutowa, godzinowa i centralnie umieszczony sekundnik. Nad główną tarczą umieszczona jest dodatkowa tarcza do odczytu sekund. Naciąg i nastawianie wskazówek odbywa się za pomocą jednego pokrętła.
Zegar wieżowyNa tarnogórskim rynku znajdują się dwa zegary wieżowe, jeden na ratuszu a drugi na kościele, które osobiście remontowałem, podobnie jak duży zegar w Duisburgu (Niemcy).
Sentyment do tych zegarów skłonił mnie do zrobienia zegara wieżowego, jednak z pewnym novum. Zegar ten miał być używany nie na wieży lecz w ekskluzywnych pomieszczeniach, a swymi walorami miał przewyższać znane dotychczas zegary (fot. 13). Założenia były proste:
1) bardzo nowatorska konstrukcja, głównie oparta na łożyskach rubinowych i szafirach;
2) dwustronna tarcza zegara;
3) napęd ciążeniowy z niezależnym układem różnicowym;
4) wolny wychwyt sprężynowy o niespotykanym dotychczas rozwiązaniu;
5) oprócz godzin zegar ma również wybijać kwadranse.
Uznanie i nagrodyPowyższe przykłady wskazują, że praca zegarmistrza jest ciekawa i twórcza. Efekty tej żmudnej, ale fascynującej pracy, w połączeniu z pasją, można porównać do dzieł sztuki. Moje prace są doceniane przez organizatorów wielu targów i konkursów. Przykładem może być pierwsza nagroda za najlepsze stoisko na I Międzynarodowych Targach Rzemiosła Artystycznego i Sztuki Użytkowej czy nagroda Złotej Pęsety, przyznana mi przez OKPTwZ im. Norberta Patka, za wybitne osiągnięcia w pracy zawodowej.