Polscy jubilerzy muszą się liczyć ze zwiększoną konkurencją ze strony producentów zagranicznych. Jest to efekt zachodzących procesów globalizacyjnych, wejścia Polski w obszar wspólnego rynku europejskiego, a także przystąpienia do Konwencji Wiedeńskiej oraz związanymi z tym ograniczonymi możliwościami stosowania instrumentów ochrony rynku. Dane GUS dotyczące wartości eksportu i importu wyrobów jubilerskich wskazują na podstawowy trend, dający się zaobserwować w zasadzie we wszystkich czterech grupach wyrobów – dynamiczny wzrost importu i, co za tym idzie, coraz wyższe ujemne saldo w obrotach handlu zagranicznego. Wzrastający trend importu biżuterii wynika z pewnością z ceny wyrobów (dotyczy to przede wszystkim wyrobów z państw azjatyckich) lub z jakości wyrobów – wzornictwa i próby metalu (import biżuterii z Włoch). Skalę importu obrazują też dane urzędów probierczych dotyczące zbadanych i ocechowanych przedmiotów w roku 2006 – ok. 46% wyrobów złotych i 43% wyrobów srebrnych (licząc według masy) to wyroby importowane. Koniunktura w branży oceniana jest różnie przez różnych wytwórców. Jako złą oceniają ją przede wszystkim właściciele sklepów i galerii oraz wytwórcy biżuterii przeznaczonej na rynek krajowy; jako dobrą zaś – eksporterzy, produkujący dłuższe serie wyrobów o pewnej wartości artystycznej oraz producenci galanterii złotniczej, przede wszystkim na eksport.
Obecna wartość rynku jubilerskiego trudna jest do oszacowania. Według szacunków wynosi on ok. 1 mld zł., przy czym w roku 2006 r. odnotowano wzrost rzędu 20% w stosunku do roku 2005. Prognozy mówią o wzroście do poziomu 2,5 mld zł do roku 2010. Ok. 70% rynku przypada na biżuterię złotą. Konsumpcja biżuterii szlachetnej w Unii Europejskiej wyniosła 21 535 miliona euro w 2006 r. w stosunku do 20 422 w roku 2004 r. Polska w 2006 r. zajęła 12 miejsce pod tym względem w Unii Europejskiej z wartością 317 miliona euro. Największą sprzedaż biżuterii odnotowano we Włoszech, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Grecji i Królestwie Niderlandów. W 2006 r. produkcja biżuterii szlachetnej w Unii Europejskiej miała wartość 9 854 miliona euro, w tym udział Polski wyniósł 1,14% (113 miliona euro). Polska zajęła 9 miejsce wśród państw członkowskich. Największymi producentami biżuterii w UE są: Włochy, Francja, Wielka Brytania i Niemcy. Średnie wydatki na biżuterię w Europie wynoszą około 56 Euro na mieszkańca, w Polsce nieznacznie powyżej 10 Euro rocznie. Dane te pokazują potencjał rozwojowy polskiego rynku. Rynek jubilerski charakteryzuje się znacznym stopniem rozdrobnienia, aczkolwiek z tendencją do pewnej konsolidacji. Istnieje dość duża liczba małych sklepików lub warsztatów. Obok nich działają trzy duże sieci, na które przypada ok. 30% obrotów na rynku: W KRUK S.A., Wytwórnia Biżuterii Artystycznej APART sp. z o.o. oraz YES-Biżuteria sp. z o.o. Pewne znaczenie, zwłaszcza w skali regionalnej mają takie firmy jak Kobe, Jubiler M.Pluciński z Poznania czy Firma Jubilersko-Zegarmistrzowska J. W. Krzyś z Katowic. Należy oczekiwać, że w miarę wzrostu popytu na wyroby luksusowe dystrybucję w Polsce zaczną rozwijać potentaci światowi: Bulgari, Tiffany, Cartier, Van Cleef & Arpels, Boucheron. Mogą oni stanowić konkurencję zwłaszcza dla dużych sieci.
*na podstawie opracowania Ministerstwa Gospodarki Departamentu Regulacji Gospodarczych, „Ocena skutków regulacji dla problemów w branży jubilerskiej”, Warszawa 2008